|
|
Rubik Piotr - Kazimierz, Z Królów Największy Rubik Piotr - Kazimierz, Z Królów Największy |
| Sto nowych miast wybudował
Dwukrotnie państwo powiększył
Nad wszystko pokój miłował
Kazimierz z królów największy
Polskę murami upiększył
Kamień, gdzie drewniane belki
Kazimierz z królów największy
Największy Kazimierz Wielki
Prawo zaczęło być prawem
I kochał go ludek boży
A zyskał dozgonną sławę
Gdy Akademię otworzył
Polskę murami upiększył
Kamień, gdzie drewniane belki
Kazimierz z królów największy
Największy Kazimierz Wielki
Gdy romans miał z Węgierką, Klarą
Zapłonął w jej ojcu gniew szczery
Stąd siostrze broniącej przed karą
Odrąbał ten łotr palce cztery
Rwał z głowy włosy Łokietek
Że syn tak lgnął do kobietek
Zeźliła się ślubna Aldona
Że oprócz niej dwie ślubne jeszcze
Powiedział: gdy kłótni chce żona
To w celi w Żarnowcu niech wrzeszczy
Nad grobem stojąc Łokietek
Drżał gdy syn szedł do kobietek
Sto nowych miast wybudował
Dwukrotnie państwo powiększył
Nad wszystko pokój miłował
Kazimierz z królów największy
Polskę murami upiększył
Kamień, gdzie drewniane belki
Kazimierz z królów największy
Największy Kazimierz Wielki
Prawo zaczęło być prawem
I kochał go ludek boży
A zyskał dozgonną sławę
Gdy Akademię otworzył
Polskę murami upiększył
Kamień, gdzie drewniane belki
Kazimierz z królów największy
Największy Kazimierz Wielki
Pan szlachcic, co zwał się Niemierza
Do króla miłością zapłonął
Doradzał jak rządzić należy
Trzech synów miał król z jego żoną
Leżał już w grobie Łokietek
A syn wciąż lgnął do kobietek
Z Esterką się cudnie zabawiał
Esterka najmilsza mu była
Po każdej miłostce się zjawiał
By śliczne Żydówki rodziła
Z grobu chciał powstać Łokietek
By syna strzec od kobietek
Gdy poznał w Pradze Krystynę
Mieszczankę przecudnej urody
Tak pragnął rozkoszy z dziewczyną
Że ślub wziął, choć był przed rozwodem
Zza grobu śmiał się Łokietek
Że syn ma fart do kobietek
Z księżniczką Jadwigą z Żagania
Był po to, by syn się urodził
I choć to nie było kochanie
To przecież trzy córki spłodził
W zaświatach drzemał Łokietek
A syn wciąż lgnął do kobietek
Sto nowych miast wybudował
Dwukrotnie państwo powiększył
Nad wszystko pokój miłował
Kazimierz z królów największy
Polskę murami upiększył
Kamień, gdzie drewniane belki
Kazimierz z królów największy
Największy Kazimierz Wielki
Prawo zaczęło być prawem
I kochał go ludek boży
A zyskał dozgonną sławę
Gdy Akademię otworzył
Polskę murami upiększył
Kamień, gdzie drewniane belki
Kazimierz z królów największy
Największy Kazimierz Wielki |
| |